Najlepszy serial do binge'owania
Włączasz pierwszy odcinek nowej produkcji i… przepadłeś. Napisy kończące epizod, a Ty chcesz więcej i więcej. Nie możesz się oderwać, choć rozsądek podpowiada, by wyłączyć, iść spać i dokończyć kolejnego dnia. Ile razy to przeżyliście? Ile nocy zarwaliście przez jeden serial? Twórcy stają na głowie, by stworzyć coś obok czego widz nie będzie mógł przejść obojętnie i rzuci wszystko, by dowiedzieć się, jak skończy się ta fascynująca opowieść.
Poznajcie wszystkich nominowanych i oddajcie głos na faworyta w kategorii Najlepszy serial do binge'owania.
Kandydatury w kategorii
BIAŁY LOTOS
Bogaci, piękni ludzi w malowniczym kurorcie dostępnym tylko dla takich, jak oni. Słońce, jachty, ekskluzywny hotel i… morderstwo. Kto jest ofiarą? Kto zabił? Drugi sezon hitu HBO „Biały lotos” nie zwalnia tempa. Każdy z bohaterów przysparza sobie wrogów na bajecznych wakacjach, więc każdy jest podejrzany. Na światło dzienne wychodzą skrywane przez hotelowych gości tajemnice. Atmosfera się zagęszcza, by wybuchnąć w najmniej oczekiwanym momencie.
WIELKA WODA
Wrocław, 1997, powódź tysiąclecia, która wstrząsnęła całą Polską. Twórcy serialu „Wielka woda” właśnie w tych dramatycznych realiach umiejscowili akcję produkcji. Jaśmina Tremer (w tej roli świetna Agnieszka Żulewska) próbuje zapobiec katastrofie, ale spotyka opór ze strony władz lokalnych, które bagatelizują problem. Gonitwa z czasem i żywiołem, a w tle ludzkie, codzienne dramaty. Niesamowite zdjęcia, wartka akcja i wyraziste postaci to największe atuty polskiego hitu Netflixa.
DERRY GIRLS
Serial – fenomen, na którym płaczemy ze śmiechu i wzruszenia. Życie grupy nastolatek w małym irlandzkim miasteczku kręci się wokół szkoły, przyjaźni, chłopaków i kłopotów, w które wciąż wpadają. Dorastanie jest wystarczająco trudne, a co dopiero, gdy na ulicach i za ich oknami chodzą uzbrojeni żołnierze… „Derry Girls” to opowieść o życiu w latach 90. z muzyką, miłością, przyjaźnią i wojną domową w tle.
THE BEAR
„The Bear” to ostra jak brzytwa, przygniatająca emocjonalnie, a przy tym nierzadko bardzo zabawna opowieść o perypetiach pewnej restauracji z Chicago. Serial jest też idealnym materiałem do binge’owania - niemal każdy z ośmiu odcinków trwa ledwo ponad 20 minut, co sprawia, że połykamy je na jednym oddechu. Wystarczy zacząć, a nie da się oderwać do samego końca.
SEVERENCE
„Rozdzielenie” jest niezwykłą mieszanką retro science fiction, psychologicznego thrilleru i nawet czegoś w rodzaju korporacyjnego horroru, wywracającego słynne „Biuro” do góry nogami. Szalenie efektywny motyw z tytułowym rozdzieleniem pracy i życia osobistego bohaterów jest tak mądrze rozpisany narracyjnie i sugestywnie tajemniczy, że nie da się nie oglądać tego serialu ciurkiem.